Monica Margaret
Radosne dziecko
lat 90-tych: pamięta kasety VHS, oranżadę w proszku i szyby samochodowe
otwierane korbą. Wie, w jaki sposób łączą się ołówek i kaseta magnetofonowa. Próbuje
uchodzić za mądrą, ale cóż — na próbach się kończy. Lubi wódkę z colą i nie
udaje, że jest inaczej. Irytują ją brudne naczynia, chamstwo i nadmierna
gadatliwość. Studiuje biologię, bo na weterynarii jej nie chcieli. Dzień bez
muzyki to dla niej dzień stracony. Nałogowo czyta i pisze. Jest leniem,
uwielbia spać, a obiad zjada na śniadanie. Szanuje ludzi, którzy szanują ją. Choć
ma się za niepoprawną romantyczkę, nigdy nie podejrzewałaby, że kiedykolwiek
podejmie się napisania romansu.
Jeśli chcesz z
nią porozmawiać — napisz, podobno nie gryzie. Ale nie obrażaj jej inteligencji
wiadomościami typu: „hej, fajnie piszesz, zapraszam do mnie”. Po prostu nie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o kulturalne wyrażanie swojej opinii. Wszystkie przypadki wulgarnego wypowiadania się będą usuwane.